Nowenna ku czci Św. Alfonsa Liguori’ego – dzień 9

salveregina.pl 21 godzin temu
Zdjęcie: Św. Alfons Liguori


(Nowenna rozpoczyna się od dnia 24 Lipca).

— Grób znajduje się w Bazylice Świętego Alfonsa Marii Liguoriego (Basilica di Sant’Alfonso Maria de’ Liguori) w Pagani koło Salerno, we Włoszech.

UWAGA O NOWENNIE DO ŚW. ALFONSA LIGUORI’EGO.

Sposób odprawienia Nowenny.

Z pośród licznych nabożeństw znane są ze swojej skuteczności Nowenny. Sposób odprawiania nowenny jest następujący: Przeczytaj z uwagą rozmyślanie przypadające na poszczególny dzień, byś się przejął ufnością w przyczynę Św. Alfonsa, oraz zachęcił się do naśladowania go w tej cnocie, co Świętym jest bardzo miłe. Po przeczytaniu rozmyślania odmów na cześć Św. Alfonsa 9 Zdrowaś i 9 razy Chwała Ojcu… itd. Oczyść sumienie gruntownie przez dobrą Spowiedź. Św. Alfons radzi — a to dla nadania większej skuteczności Nowennie, ćwiczyć się gorliwiej w cnotach podczas niej, spełniać dobre uczynki, zadać sobie jakieś umartwienie, szczególnie wewnętrzne, umartwiać swoją zbytnią ciekawość, rozproszenie, panować nad językiem, niecierpliwością itd. wszystko ku czci Świętego, do którego odprawia się Nowennę. o ile się Nowennę w ten sposób i w tym duchu odprawia, jest ona Bogu i Świętym bardzo miła i ściąga na nas obfite, nieraz nadzwyczajne Łaski; owszem, jak uczy doświadczenie, przez nią wypraszają sobie ludzie choćby cudowne uzdrowienia duszy i ciała.

IX DZIEŃ NOWENNY (1 Sierpnia).

WEZWANIE DUCHA ŚWIĘTEGO.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twych wiernych i zapal w nich ogień Miłości Twojej.

V. Ześlij Ducha Twego, a będą stworzone.

R. I odnowisz oblicze ziemi.

V. Módlmy się. Boże, Któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego oświecić raczył, daj nam w tym Duchu znać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

ROZWAŻANIE. Święta śmierć.

1. Nie uświadomieni wyobrażają sobie, iż słudzy Boga umierają jak światowcy w smutku i boleści. Jakaż to pomyłka. Bóg umie pocieszyć Swe dzieci w ostatniej godzinie; w pośród ucisków samej śmierci, daje im zakosztować tyle błogiej radości, iż czują jakby przedsmak Raju, do którego mają wejść niebawem. Jak człowiek, który kończy życie w ciężkich grzechach, ma wrażenie przedsionka piekła, tak Święty doznaje niebieskiego pokoju i wesela, których w całej pełni będzie używał w Raju… Dla Świętych śmierć nie jest karą, ale nagrodą. O. Suarez takiego błogiego ukojenia duszy doznał w chwili śmierci, iż powiedział do otaczających: „Nie myślałem, aby tak słodko było umierać”. — Świątobliwy Kard. Baroniusz odrzekł lekarzowi, który go upominał, by tak ciągle nie myślał o śmierci: „Pan myśli, iż ja się śmierci boję? Ja się jej nie lękam, ja jej całą duszą pragnę!”

Św. Fisher Męczennik, prowadzony na śmierć, gdy ujrzał szubienicę rzucił laskę i zawołał: „Żwawo nogi, niedaleko jesteśmy od Raju”, — a przed samą śmiercią zaśpiewał Te Deum laudamus.

Święci, żyjący w Bogu i dla Boga, obcując ustawicznie myślą i sercem w Niebiesiech, — gorąco pragnęli śmierci, by tam Boga móc kochać czystą miłością i Nim się cieszyć na wieki. Św. Katarzyna Genueńska tak rozmawiała ze śmiercią: „O ukochana śmierci, jakże ty drogim jesteś nieszczęściem. Dlaczego nie przychodzisz do mnie? Ja ciebie wzywam dzień i noc”. Te myśli o błogosławionej śmierci dusz, Bogu oddanych, wyjęte z pięknego dzieła Św. Alfonsa „Przygotowanie się na śmierć”, malują nam wiernie jego usposobienie wewnętrzne. Pragnął on śmierci — bo śmierć to jedyna brama do Ojczyzny Błogosławionej. Jest ona, jak się wyraził jeden z naszych nowszych poetów, „uchem igielnym“ (Leopold Staff), tj. nizinką i wąziutką bramą, przez którą z trudem trzeba się przecisnąć, aby w niewysłowionej światłości i szczęściu ujrzeć Boga i cieszyć się Nim.

Całe życie Alfonsa było przygotowaniem się na śmierć, a raczej jego życie było ciągłym umieraniem, przez wyniszczanie złych skłonności i martwienie ciała… Quotidie morior. Codziennie umieram, mógł powiedzieć o sobie ze Św. Pawłem, umieram sobie, by żyć Bogu. Kilka razy, zapadłszy ciężko na zdrowiu, nasz Święty stał w obliczu śmierci. I choć wszystkich ogarnął strach, — on jeden był spokojny, mówiąc: „Muszę się przygotować do wielkiej podróży”.

W miarę, jak posuwał się w latach, a siły go opuszczały, coraz więcej myślał i gotował się do tej wielkiej swojej podróży.

Ostatnie lata Świętego były czasem niewysłowionych boleści i krzyżów. Bóg umiłowanego sługę przeprowadzał przez prawdziwy czyściec cierpień wewnętrznych i zewnętrznych, aby przygotować duszę jego na Gody Niebieskie. Ciężkie niemoce i choroby, jak astma, bóle gardła, reumatyzm, newralgia złamały go fizycznie zupełnie, członki pogięły i zniekształciły. Ostrytyzm przygiął mocno głowę do piersi, a wskutek tego powstała na nich wielka rana, która go przyprawiała o ciężkie i nieustanne bóle. Alfons bez obcej pomocy nie mógł się choćby poruszyć. Do boleści ciała dołączyły się stokroć większe męki duszy.

Piekło jakby wytężyło wszystkie swe siły, by pokonać i zdobyć dla siebie weterana Chrystusowego. Szatan nieustannie ponawiał swe napaści na Alfonsa, ukazując mu się często w widzialnej postaci i kusił do niewiary, do rozpaczy, wzniecał w nim straszne pokusy przeciw czystości. Dręczące go dawniej skrupuły powróciły ze zdwojoną siłą. A na domiar boleści spadł na Świętego Starca cios dla niego najokropniejszy, — oto został wykluczony dekretem papieskim — z własnego Zakonu i to bez żadnej winy z jego strony, li tylko dziwnym Zrządzeniem Opatrzności. Bronił się Alfons przeciw pokusom szatana z bohaterską stałością i ufnością w Bogu — kielich goryczy i męki bez szemrania wychylał aż do dna, ale z jego zbolałej duszy wyrywały się nieraz jęki boleści, jak z piersi konającego Zbawiciela: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił”.

2. ale spodobało się Bogu, po oczyszczeniu gruntownym jego duszy w piecu utrapienia, wyzwolić Swego sługę z pokus i ciężkich doświadczeń. Rok przed śmiercią Bóg objawił mu czas jego śmierci. Dręczące go obawy i niepokoje znikły. Jego miłość seraficzna ku Jezusowi płonęła najjaśniejszym płomieniem. Pragnienie Komunii Świętej objawiał we wzruszających słowach, wyciągając ręce: Dajcie mi Jezusa, prędko odprawcie Mszę Świętą, kiedyż mój Jezus przyjdzie. Dziesięć dni przed swoim błogosławionym zgonem zapadł w ostatnią słabość. Gorączka go trawiła, często tracił przytomność. O. Villani w imię posłuszeństwa poprosił Alfonsa, by udzielił wszystkim swoim synom duchownym ostatniego błogosławieństwa. Słowo posłuszeństwo przywiodło go od razu do przytomności, ocknął się, jakby z głębokiego snu i udzielił z rozrzewnieniem wszystkim swego błogosławieństwa. — Jeszcze modlono się o jego wyzdrowienie, podano obrazek Sługi Bożego Br. Gerarda Majelli, wsławionego tylu cudami. Ale Święty odpowiedział: Ani on mnie już nie uleczy i nie chciał się modlić ani o wyzdrowienie, ani o ulgę w cierpieniach. Ale Bóg wsławił go cudami przy jego śmierci, bo trzech chorych cudownie odzyskało zdrowie, dotykając się jego szat. Niewysłowioną euforią napełniło go ukazanie się mu Najświętszej Maryi Panny. Często za życia prosił Alfons Maryę, by go nawiedziła i pocieszyła w ostatniej godzinie i ta najlepsza z Matek spełniła, ukazując mu się po dwakroć. Oto jak tę piękną chwilę opisuje naoczny świadek: „Konający Sługa Boży otworzył nagle oczy i utkwił wzrok w Obrazie Maryi. Twarz jego zarumieniła się i rozpłomieniła, równocześnie uśmiech niebiański opromienił jego oblicze. Zdawało się, jakby się nie posiadał z euforii i cały był zajęty Najświętszą Panienką. Zachwyt ten trwał około ćwierć godziny, po czym wrócił do pierwotnego stanu odrętwienia, zbladł i zamknął oczy. W samo południe, gdy zadzwoniono na Anioł Pański, jego czysta i święta dusza uniosła się z tej ziemi, by już w Niebie pozdrowić Królowę Aniołów”.

Naśladujmy cnoty Św. Alfonsa w tym krótkim i nędznym życiu, a śmierć nasza będzie również drogocenną przed Obliczem Boga.

Odmów na cześć Św. Alfonsa: 9 Zdrowaś Marya i 9 Chwała Ojcu.

Ofiarowanie się Św. Alfonsowi.

Najgorliwszy Doktorze Kościoła Świętego, Alfonsie Święty: oto ja N., choć nie jestem godzien być sługą Twoim, jednak ośmielony wielką Twoją dobrocią i chęcią służenia Tobie, obieram Cię dzisiaj w przytomności Przenajświętszej Trójcy, Anioła mego Stróża i całego Dworu Niebieskiego, po Maryi Najświętszej za osobliwego mego Ojca, Mistrza i Orędownika, i mocno postanawiam i pragnę zawsze Ci służyć, a przy tym wszystko czynić, co tylko będzie w mojej mocy, żeby Ci także inni służyli.

Błagam Cię przeto przez miłość, którą gorejesz ku Jezusowi i Najświętszej Maryi Panie, abyś mnie przyjąć raczył do liczby czcicieli i sług Twoich wiernych. Uproś mi Łaskę, żebym odtąd, idąc drogą prawdziwej doskonałości chrześcijańskiej, Twe cnoty naśladował. Wyjednaj mi oderwanie serca od wszystkich stworzeń, nieustające i żarliwe nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu i do Najświętszej Maryi Panny, ducha modlitwy gorliwości o zbawienie dusz.

Racz przyjąć tę małą ofiarę, jako dowód oddania Ci się na służbę, którą Ci przyrzekam; bądź mi pomocą w życiu, a nade wszystko w godzinę śmierci, ażebym czcząc Cię i służąc Ci na ziemi, stał się godnym wespół z Tobą radować się w Niebie na wieki wieków. Amen.

Westchnienie. Opiekunie mój Św. Alfonsie, spraw, abym we wszystkich moich potrzebach uciekał się do Maryi. Amen.

Każdego dnia Nowenny należy odmówić poniższą modlitwę i Litanię.

Modlitwa do Św. Alfonsa o uproszenie Łask do zbawienia potrzebnych.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam żywą wiarę we wszystkie Prawdy, których nas Święty Kościół Rzymski naucza, oraz światło z Nieba, abyśmy poznali marność wszystkich rzeczy tego świata i złość naszych grzechów.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam mocną nadzieję, iż przez zasługi Pana Jezusa, przez wstawienie się Najświętszej Panny i przez przyczynę Twoją otrzymamy od Boga odpuszczenie grzechów, ostateczną wytrwałość i Niebo.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam gorącą miłość dla Boga, byśmy oderwani od wszelkiego stworzenia, mogli Jego jedynie miłować i na Chwałę Jego zupełnie się oddać.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam Łaskę doskonałego poddania się Woli Bożej, abyśmy przyjmowali z poddaniem cierpienia, pogardę, prześladowania, krzywdy na majątku i na sławie, stracie krewnych i wreszcie śmierć samą.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam szczery żal za grzechy, abyśmy nigdy nie przestawali opłakiwać obrazy Panu Bogu wyrządzonej.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam prawdziwą miłość bliźniego, która by nas nakłoniła do czynienia dobrze tym nawet, którzy nas obrażają.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam anielską cnotę czystości i pomoc, abyśmy się opierali pokusom nieczystym i wzywali w nich Najświętszych Imion Jezusa i Maryi.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam Łaskę wielkiego nabożeństwa do Męki Pańskiej, do Przenajświętszego Sakramentu i do naszej Matki, Najświętszej Maryi Panny.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

  1. Najgorliwszy Doktorze Kościoła, Św. Alfonsie, uproś nam przede wszystkim Łaskę ostatecznej wytrwałości i dar modlenia się o wytrwałość szczególnie w chwili pokusy i w godzinę śmierć naszej.

Chwała Ojcu i Synowi… itd.

Litania do Św. Alfonsa Liguorego.

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami!

Synu Odkupicielu świata, Boże,

Duchu Święty Boże,

Święta Trójco Jedyny Boże,

Święta Marya, bez zmazy grzechowej poczęta, módl się za nami.

Święty Alfonsie-Mario,

Święty Alfonsie-Mario, od dzieciństwa święty i niewinny,

Święty Alfonsie-Mario, przez cale życie od grzechu śmiertelnego zachowany,

Święty Alfonsie-Mario, wierny Boskiemu powołaniu,

Święty Alfonsie-Mario, ubóstwem świętym wzbogacony,

Święty Alfonsie-Mario, w przeciwnościach najcierpliwszy,

Święty Alfonsie-Mario, w prześladowaniu cichy i pokornego serca,

Święty Alfonsie-Mario, zbawienia i uświęcenia dusz spragniony,

Święty Alfonsie-Mario, dzielny szermierzu, z heretykami walczący,

Święty Alfonsie-Mario, obrońco Dogmatu Niepokalanego Poczęcia

Święty Alfonsie-Mario, nieomylności papieskiej wysławicielu,

Święty Alfonsie-Mario, ubogim i zaniedbanym Słowo Boże głoszący,

Święty Alfonsie-Mario, pocieszycielu utrapionych,

Święty Alfonsie-Mario, nawracający grzeszników,

Święty Alfonsie-Mario, przewodniku dusz doskonałości pragnących,

Święty Alfonsie-Mario, dla wszystkich stający się wszystkim,

Święty Alfonsie-Mario, Stolicy Świętej we wszystkim poddany,

Święty Alfonsie-Mario, światło kapłanów i biskupów,

Święty Alfonsie-Mario, zwierciadło żywe cnót wszelkich,

Święty Alfonsie-Mario, baczny pasterzu swej owczarni,

Święty Alfonsie-Mario, uciskami Kościoła Bożego stroskany,

Święty Alfonsie-Mario, w Dzieciątku Jezus zamiłowany,

Święty Alfonsie-Mario, Ofiarę bezkrwawą sprawując, miłością pałający,

Święty Alfonsie-Mario, w Najświętszym Sakramencie rozmiłowany,

Święty Alfonsie-Mario, w rozpamiętywaniu Męki Pańskiej najpilniejszy,

Święty Alfonsie-Mario, najwierniejszy synu Najświętszej Panny,

Święty Alfonsie-Mario, objawieniami Maryi Panny uszczęśliwiony,

Święty Alfonsie-Mario, Serafinie miłości,

Święty Alfonsie-Mario, Patryarcho misjonarzy,

Święty Alfonsie-Mario, Proroku Darem cudów obdarzony,

Święty Alfonsie-Mario, w pracy apostolskiej najżarliwszy,

Święty Alfonsie-Mario, w pokucie i umartwieniach prawdziwy męczenniku,

Święty Alfonsie-Mario, Wyznawco, dziełami swoimi wsławiony,

Święty Alfonsie-Mario, dziewiczą czystość ciała i duszy zachowujący,

Święty Alfonsie-Mario, Założycielu Zakonu Najświętszego Odkupiciela,

Święty Alfonsie-Mario, Kościoła powszechnego Doktorze,

Święty Alfonsie-Mario, Orędowniku nasz w Niebie,

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Przepuść nam, Panie!

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Wysłuchaj nas, Panie!

Baranku Boży, Który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nami!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Kyrie elejson! Chryste elejson! Kyrie elejson!

Ojcze nasz… Zdrowaś Marya… Chwała Ojcu…

Antyfona. O Doktorze najlepszy, światłości Kościoła Świętego, Błogosławiony Alfonsie-Mario, Prawa Pańskiego miłośniku, błagaj za nami Syna Bożego!

V. Módl się za nami Święty Alfonsie-Mario.

R. Abyśmy się stali godnymi Obietnic Chrystusa Pana.

V. Panie! wysłuchaj modlitwy nasze.

R. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

V. Módlmy się: Boże, Któryś przez Błogosławionego Alfonsa-Marię, Wyznawcę Twego i Biskupa, pałającego żarliwością o zbawienie dusz, Twój Kościół nowym potomstwem obdarzył, prosimy Cię, abyśmy upomnieniami jego zbawiennymi pouczeni i przykładami pokrzepieni, do Ciebie szczęśliwie dojść mogli. Przez Chrystusa Pana naszego.

R. Amen.

Źródło: Nowenna ku czci Św. Alfonsa Liguorego Biskupa, Doktora Kościoła i Założyciela Zakonu OO. Redemptorystów wraz z krótkim życiorysem ułożył O. Franciszek Świątek 1928r.

Poznaj całość Nowenny.

Idź do oryginalnego materiału