Czy chcesz, żeby w wierze
wszystko było jasne i proste? Żeby ci ktoś to wszystko wytłumaczył tak od A do
Z? Żeby ktoś wyłożył kawę na ławę?
Ale to tak jest podane.
Gdzie zapytasz? W Piśmie Świętym.
Niektóre sprawy są dla
nas tajemnicą i tutaj ważne jest zaufanie.
Jeśli naprawdę wierzysz,
nie potrzebne ci są wyjaśnienia. Wiesz, iż tak jest, bo ufasz, ale jeżeli nie
ufasz, trudno ci będzie w cokolwiek uwierzyć i nikt nie będzie w stanie ci
niczego wytłumaczyć.
Prosty przykład – cuda
eucharystyczne.
Choć na konsekrowanej
Hostii znajdują się plamy krwi, pochodzące z serca osoby, która żyje, a jest w
agonii, a grupa krwi to AB i nauka nie jest w stanie tego wyjaśnić, to i tak
znajdą się ludzie, którzy w to nie wierzą, i wymyślają własne teorie na ten temat.
Inny przykład – medycyna
stwierdza, iż dany człowiek choruje na nieuleczalną chorobę i na pewno umrze, a
on odzyskuje zdrowie.
Mój przykład – jak to
jest, iż lekarze nie widzieli dla mnie szans na zdrowie i chcieli mnie oddać do
hospicjum, a po natarciu mojej głowy olejkiem z obrazu Matki Bożej, ja wróciłam
do zdrowia?
Jak to jest, iż człowiek
po trzech wylewach pisze dwie książki?
Jak to jest, iż osoba z
niepełnosprawnością znaczną jest szczęśliwa i żyje pełnią życia?
Ciekawe…
Ewelina
Szot