🔉Żywot Św. Anny, Matki Najświętszej Maryi Panny.

salveregina.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: Św. Anna


Żywot Św. Anny, Matki Najświętszej Maryi Panny

(† Żyła około Roku 5-go przed Przyjściem Pańskim).

Wspomnienie przypada na dzień 26 lipca.

— Grób Świętej Anny, matki Najświętszej Maryi Panny, nie znajduje się w żadnym znanym, historycznie potwierdzonym miejscu. W Jerozolimie znajduje się Kościół Św. Anny, zbudowany w XII wieku przez krzyżowców, w dzielnicy muzułmańskiej Starego Miasta, który jest czczony jako miejsce związane z jej życiem, ale nie potwierdzony jako miejsce jej pochówku.

Czy wiesz, że…?

  1. Święta Anna patronuje matkom, wdowom, piekarzom i kobietom w ciąży.
  2. Najstarszy zachowany obraz Anny w Europie pochodzi z VIII wieku i znajduje się w Rzymie.
  3. W Polsce istnieje ponad 180 kościołów pod jej wezwaniem, w tym znana Góra Świętej Anny koło Opola.
  4. Papież Leon XIII zatwierdził koronację cudownego obrazu Anny w Beaupré w Kanadzie.
  5. Na obrazach bywa przedstawiana jako „Samotrzecia” — z Maryą i Jezusem na jednym wizerunku.

5 niezwykłych faktów o Św. Annie, Matce Najświętszej Maryi Panny:

  1. Według apokryfów Anna miała trzech mężów, a każda z ich córek nosiła imię Maria.
  2. W XVI wieku objawiła się w Prostyni i poleciła budowę kaplicy ku czci Trójcy Świętej.
  3. Przyjmuje się, iż Anna urodziła się i zmarła we wtorek, który jest jej szczególnym dniem.
  4. Złożyła Panu Bogu ślub, iż odda dziecko na służbę — Marya trafiła do świątyni w wieku trzech lat.
  5. W Krzeszowie zachował się fresk z całą rodziną Anny — rzadki przykład takiego przedstawienia w sztuce sakralnej.

Poznaj żywot:

  • 1. O. Prokopa Kapucyna
  • 2. X. Piotra Skargi T.J.
  • 3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza
  • 1. O. Prokopa Kapucyna

Wysłuchaj żywotu:

więta Anna, matka Najświętszej Maryi Panny, przyszła na świat w Betlejem, około 70-ciu lat przed narodzeniem Chrystusa Pana i pochodziła z królewskiego rodu Dawida. Była bogatą w cnoty, które ją wywyższały ponad wszystkie inne córy Izraela. Mieszkała w Nazarecie i poślubiła Joachima, męża nie tylko obfitującego w dobra doczesne, ale odznaczającego się szczerą pobożnością i bojaźnią Bożą. Małżeństwo to łączył węzeł jak najszczerszej miłości; ale do zupełnego szczęścia jednej rzeczy im brakło, tj. potomstwa.

Poznaj dzieje życia Świętej prowadzonej Łaską Bożą

Ponieważ bezdzietność uchodziła u Izraelitów za hańbę, oboje przeto wśród łez, westchnień i modłów błagali Pana Boga o dziecię, które by ścieśniło węzeł wzajemnej między nimi miłości; i aby u Najwyższego wyjednać sobie tę Łaskę, nie szczędzili ani ofiar, ani jałmużn.

Zdarzyło się, iż gdy razu pewnego Joachim przyniósł według swego zwyczaju największą ofiarę do świątyni Pańskiej, i z tego powodu pierwszy miał prawo przystąpić z nią do ołtarza, kapłan odprawiający nabożeństwo odepchnął go publicznie. Nie dość na tym, jeszcze w te słowa głośno do niego się odezwał: „Odstąp stąd starcze, na którego stadle małżeńskim ciąży sromota bezpłodności“. Zniewaga ona tak głęboko dotknęła Joachima, iż nie wrócił do żony, ale poszedł do swej trzody pasącej się w górach, i żalił się przed Bogiem na swe strapienie.

Porzucona przez męża Anna błagała Pana Boga w nieustannych modłach, aby ją i męża pocieszyć raczył i przychylił się do ich gorących życzeń, ślubując uroczyście, iż dziecię, jakimby ją uszczęśliwić zechciał, odda na wyłączną Jego służbę. Gdy tak w ogrodzie pod drzewem figowym wśród rzewnego płaczu zasyłała modły do Stwórcy, zjawił się przed nią Anioł, oświadczając jej, iż porodzi córkę i nazwie ją Marya; będzie to Dziewica Łaski pełna, przedmiot powszechnego podziwu i od lat dziecięcych Służebnica Boża. — Podobne widzenie miał Joachim i wrócił niebawem do opuszczonej małżonki.

Trudno opisać szczęście małżonków i wszystkich krewnych Joachima, gdy się przepowiednia Anioła ziściła i sędziwa już Anna dziecię przecudnej urody na ramionach piastować zaczęła. W osiemdziesiąt dni po narodzeniu Maryi zaniosła Anna z mężem śliczne niemowlę do świątyni, aby je poświęcić Panu Bogu i spełnić przepisaną prawem ofiarę. Przed ołtarzem zaś ponowili oboje ślub, iż swego czasu wrócą z córeczką do świątyni i poświęcą ją służbie Najwyższego. Po trzech latach dotrzymali obietnicy i wrócili z dziecięciem do przybytku Pańskiego. Jakkolwiek gorąco pragnęli zatrzymać u siebie jedynaczkę w Nazarecie, posłuszeństwo powinne Panu Bogu było u nich silniejsze od rodzicielskiej miłości. Marya wstąpiła do szeregu służebnic świątyni, a wzruszeni rodzice złożyli ostatni pocałunek na dziewiczym czole, przewidując, iż najdroższego dziecięcia już na tym świecie nie ujrzą. Niezadługo potem umarł Joachim, a w kilka lat później podążyła za nim jego wierna połowica do swego Stwórcy.

Na Wschodzie oddawano Annie już w najdawniejszych czasach cześć przynależną Świętym Pańskim. Pod jej też wezwaniem wystawił cesarz Justynian I roku Pańskiego 550 w Konstantynopolu wspaniały kościół, a Justynian II drugą świątynię w roku 705, w której pięć lat później złożono jej święte szczątki. Cześć Świętej Anny aprobowana przez Stolicę świętą, poczyna się dopiero w roku 1378. Papież Urban VI zezwolił na nią wskutek usilnych próśb i nalegań Anglików, skąd rozeszła się dopiero po całej Europie ku powszechnej euforii bogobojnych Jej wielbicieli. Przyczyniły się zaś do tego nie mało cuda przez Świętą Annę zdziałane.

Wielka ta Święta jest opiekunką ubóstwa, a wespół z Joachimem Patronką stadeł małżeńskich. W stronach zaś obfitujących w kopalnie srebra, napotkać można gęsto rozsiane kościoły i kaplice na jej cześć wystawione; górnicy bowiem owych kopalń czczą w niej swą orędowniczkę.

Święta Anna

Nauka moralna.

„Po owocach poznacie drzewo“, mówi dawne przysłowie. Cnoty i zalety córki świadczą o mądrości i pieczołowitości matki. Św. Anna wszczepiła w ukochane dziecię to, co sama posiadała, tj. zamiłowanie cnoty i czułe serce, cześć Pana Boga, zarody bojaźni Bożej i panieńskiej wstydliwości, głęboki szacunek Objawienia Bożego, dziecięce zaufanie do obietnic Boskich, nieprzeparty pociąg do samotności, wstręt do powabów tego świata, szczerą pokorę, w której Najwyższy tak wielkie znajduje upodobanie. Nieraz opowiadała córeczce szczegóły i wydarzenia z żywota niewiast świętobliwych, jakimi np. były Rut, Estera, Judyt i inne, słynące z łagodności, miłosierdzia, cierpliwości białogłowy Starego Zakonu. Strzegła ona pilnie i bacznie u Maryi drogocennej perły niewinności, którą Marya zasłynęła w dziejach świata jako niedościgły wzór niepokalanego dziewictwa i czystości. Dzięki przeto, cześć i sława matce, która doczekała się takiej córki, wychowała taką dziewicę.

Uważmy także prócz tego jeszcze, jakie jest matki chrześcijańskiej powołanie. Daje ona dziecięciu tylko to, co sama posiada. Ale matka chrześcijańska, która przez Sakrament Chrztu Świętego stała się córą Bożą, oświeconą Nauką Ewangelii Świętej, karmiona Ciałem i Krwią Zbawiciela, więcej dać może swemu dziecięciu, aniżeli Święta Anna Swej Córeczce. Zaniósłszy bowiem owoc żywota swego do kościoła, aby je obmyć z kału grzechu pierworodnego i uczynić je uczestnikiem łaski Bożej, winna o to się starać, aby dziecię skarbu tego nie zmarnowało i utraciło. Klęka przy kołysce, tuli dziecię do swego boku, uczy je poczynać i kończyć dzień modlitwą, całuje serdecznie, widząc w nim przybytek Ducha Świętego i istotę, która ma kiedyś przyjąć Przenajświętszą Hostię, przestrzega i czuwa pilnie nad tym, ażeby na delikatną dziecinę nie padła kiedyś zaraza grzechu, ponawia często z nim nauki, jak trzeba przestrzegać bojaźni Bożej, pokory, posłuszeństwa, uprzejmości względem ubogich i nawiedzonych chorobą, zwraca jego uwagę na Świętych Pańskich, którzy z tych cnót słynęli, ożywia w nim nadzieję wiecznej nagrody i euforii niebieskich.

Czemuż jest tylu rodziców na świecie, a mianowicie matek, co nie pamiętają i nie chcą tego wiedzieć, iż ich dzieci są własnością Bożą, i iż Pan Bóg się o nie kiedyś dopomni. Święta Anna nigdy tego z oka nie spuszczała; dlatego też dziecię, które wymodliła sobie u Niebios gorącymi modłami, czuwaniem nocnym, obfitym łez potokiem, sowitą jałmużną, ofiarowała temuż Panu Bogu, od którego je otrzymała. Nieskażone i niepokalane złożyła je w ręce Ojca niebieskiego. Mili Czytelnicy! módlcie się za matki chrześcijańskie, proście Pana Boga, aby się tą prawdą na wskroś przejęły, ażeby nigdy nie zapomniały, iż przyjdzie im kiedyś zdać ciężki przed Panem Bogiem rachunek, jeżeli skutkiem ich niedbalstwa i obojętności dziatki ich zboczą z drogi cnoty i zapomną ślubów ustami ojca i matki chrzestnej wyznanych.

Modlitwa.

Boże, który Błogosławioną Annę przez nadane jej Łaski uczyniłeś być godną rodzicielką Matki Jednorodzonego Syna Twego, dozwól niech obchodząc Jej uroczystość, uczuwamy skutki Jej opieki. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi. Amen.

∗ ∗ ∗

Oprócz tego obchodzi Kościół Święty pamiątkę następujących Świętych Pańskich, zamieszczonych w Rzymskim Martyrologium:

Dnia 26-go lipca śmierć Św. Anny, Matki Najświętszej Maryi Panny. — W Filippi w Macedonii męczeństwo Św. Erasta, który przez Apostoła Narodów na Biskupa tegoż miasta powołany, tamże zdobył sobie także palmę męczeństwa. — W Rzymie przy Via Latina śmierć męczeńska Świętych Symfroniusza, Olympiusza, Teodulusa i Euksoperii, którzy (podług akt Św. Stefana, Papieża) przez śmierć w płomieniach zasłużyli sobie na chwałę Niebios. — W Porto uroczystość Św. Hiacynta, Męczennika, któremu żar ognia ani fale wodne szkody żadnej wyrządzić nie mogły. W końcu stracono go mieczem pod cesarzem Trajanem i konsulem Leoncjuszem. Relikwie jego pochowała Matrona Julia w swej posiadłości pod miastem. — W Rzymie pamiątka Św. Pastora, Kapłana, pod którego imieniem przy Viminalis stoi kościół tytularny, pod wezwaniem Św. Pudencjany. — W Weronie uroczystość Św. Walensa, Biskupa i Wyznawcy. — W klasztorze Padalirone pod Mantuą pamiątka Św. Szymona, Mnicha i Pustelnika, który po wielu dziełach cudownych dostąpił w wysokim wieku spokoju wiecznego.

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku opracowane podług Ks. Piotra Skargi TJ, Ojca Prokopa Kapucyna, Ojca Bitschnaua Benedyktyna i innych wybitnych autorów wyd. III, 1937r

  • 2. X. Piotra Skargi T.J.

Żywot Św. Anny, Matki Bogarodzicy.

Wysłuchaj żywotu:

Św. Anna matka Przenajświętszej Maryi Panny, przyszła na świat w miasteczku Betlejem w Palestynie, na lat blisko siedemdziesiąt przed narodzeniem Chrystusa Pana. Ojciec jej Mathan, szedł z pokolenia Lewi z rodziny Aarona; matka zaś Maria Emerencjanna, pochodziła z pokolenia Judy. Oboje wielkich cnót i zacności ludzie a przy tym bardzo zamożni, mieli trzy córki: najstarsza z nich Maria, poślubiła Kleofasa, i była matką Świętych Apostołów: Jakuba, Szymona i Judy, których stosownie do zwyczaju żydowskiego zwano braćmi Pana Jezusa, jakkolwiek byli tylko krewnymi Jego. Drugą ich córką była Saba, matka Św. Elżbiety. Trzecią zaś była Anna Święta, którą Pan Bóg przeznaczył na matkę Tej, z Której się narodził Syn Boży, Zbawiciel świata.

Poznaj dzieje życia Świętej prowadzonej Łaską Bożą

Obdarzona od najmłodszego wieku szczególnymi Niebios Łaskami, stała się Anna Święta nad wszystkie ukochanym dzieckiem rodziców, a przymioty jej tak jej powszechną jednały miłość, iż drugie siostry bynajmniej nie zazdrościły jej tego wybraństwa.

Wyszedłszy z lat dziecinnych skromna i święta dziewica ze wstrętem uciekała od świata, szukając samotności w której oddawała się modlitwie i rozmyślaniom pobożnym, a rozczytując się w księgach świętych, przewidywała niedaleką już chwilę Przyjścia zapowiedzianego Zbawiciela, Którego z tak wielkim wyglądała upragnieniem. Nie pomyślała owa czysta i święta Sługa Boża, iż ona to miała być pierwszym początkiem objawienia tej wielkiej Łaski Bożej nad światem.

Gdy nadeszła po temu adekwatna pora, rodzice wybrali pomiędzy ubiegającymi się o rękę córki, Joachima z rodu Dawidowego, wielkich cnót i wielkiej świętobliwości młodzieńca. A gdy mu ją poślubiono, zamieszkali małżonkowie święci w Nazareth, stając się wzorem dla wszystkich, najdoskonalszego chrześcijańskiego stadła. Bardzo będąc bogaci, rozdzielili najpierw majętność swoję na trzy części: jednę z nich na potrzeby obrzędów kościelnych i na kapłanów dawali; drugą obdzielali ubogich; trzecią zaś na skromne własne obracali utrzymanie.

Upływało już blisko lat 40 jak święci małżonkowie pobrali się byli, a jeszcze Pan Bóg nie obdarzył ich był potomstwem; czym tym więcej się trapili, iż w narodzie żydowskim bezpotomność za hańbę i niebłogosławieństwo Boskie poczytywaną była. Następne wydarzenie, tym więcej boleść ich podraźniło.

Gdy Joachim Święty idąc swoim zwyczajem do Jerozolimy, na dzień poświęcenia kościoła, przyniósł tam największą ofiarę swą Panu Bogu, Isahar, najwyższy podówczas kapłan nie chciał jej przyjąć, mówiąc publicznie, iż widać, ciążył na nim jakiś grzech potajemny, skoro zakonnego błogosławieństwa nie miał, bezdzietnym dotąd zostając. Zawstydzony i zasmucony obelgą taką Joachim, zniósł ją przecież pokornie, i opowiedziawszy rzecz całą żonie świętej, udał się na pustynię, gdzie w małej chatce osiadłszy, w największej bogomyślności, na najsurowszym poście i modlitwie dni czterdzieści przetrwał. Aż razu jednego ujrzał przed sobą Anioła Bożego, który mu rzekł: „Anna, żona twoja powije ci córkę wielkiej zacności u Boga, nad Którą błogosławieńszej między niewiastami nie będzie, i dasz jej Imię Marya. A na znak tej prawdy, pójdziesz do kościoła, aby tam dzięki składać Bogu za tę nowinę, i znajdziesz tam żonę twą Annę we wrotach złotych, której się to co i tobie zwiastowało”. Wnetże pokwapił się Joachim Święty do Jerozolimy, a wszedłszy do kościoła by tam dzięki Panu Bogu czynić, znalazł i Annę, jako mu powiedział Anioł, a która czas pokuty jego strawiwszy na równie ścisłym odosobnieniu, modłach i umartwieniach wielkich, takim jak i mąż jej święty, oznajmieniem anielskim pocieszona została.

Podziękowawszy Panu Bogu za niewymowną Łaskę jaką im świadczył, święci małżonkowie powrócili do Nazareth; i gdy się dni wypełniły, powiła Anna ową euforia i oczekiwanie świata całego, Maryę, to najdoskonalsze Dzieło Rąk Boskich, która Matką Syna Bożego być miała. Wiedząc zaś z proroctwa i z objawienia, iż przez Tego, Którego urodzi ta oto Panna naród ludzki ubłogosławiony będzie, a Ona Sama wielką z niej przed Panem Bogiem posiądzie sławę, odpowiednie też dawała Jej wychowanie; acz sama więcej się od niej, jako od Łaski pełnej uczyła.

Zaledwie Święta Dziecina trzech lat dobiegła, gdy Anna Święta świadoma poślubionego przez nią Panu Bogu dziewictwa, sama poprowadziła Córeczkę maluczką do świątyni jerozolimskiej, i zaofiarowała Ją na wyłączną Służbę Pańską. Zmówili Ją potem rodzice w małżeństwo za Józefa sprawiedliwego, czyniąc to z Woli i Natchnienia Pana Boga, Który chciał by mąż ten święty będąc Stróżem i Opiekunem Przeświętej Dziewicy, piastował urodzonego z Niej Pana Nieba i ziemi. A Anna Święta, która jak twierdzą niektórzy, oglądała jeszcze przybyłego na ten świat Mesjasza, napełniała się niewymowną euforią z takiej Córki, a tym też więcej z owego Jej Syna, szczęścia i zbawienia wszystkiego świata. Po śmierci Joachima, przeniosła się Anna Święta do Jerozolimy, gdzie na rękach Swej Przenajświętszej Córki, Panu Bogu ducha oddała; i potężną jest nam pośredniczką u Tego Chrystusa Pana, Którego Córka jej powiła, a Któremu jako Bogu Prawemu cześć na wieki nieskończone. Amen.

Pożytki duchowne.

Matka która się tak niesłychanej z córki swej doczekała pociechy, i która godną była kierować pierwszymi krokami Matki Boga i Zbawiciela rodu ludzkiego, słusznie uważaną jest za patronkę wychowania dzieci. Niechajże pamiętają rodzice błagać jej, ażeby świętą przyczyną Swoją wyjednała im u Pana Boga potrzebne Łaski do zadosyć uczynienia tak wielkiemu, a tak trudnemu zadaniu. Niech pamiętają iż tylko na podstawie cnót chrześcijańskich wznosząc i gruntując to dzieło swoje, osiągnąć zdołają cel usiłowań swoich, i w dziatkach swych cześć Panu Bogu, pożytek ludzkości, a samym sobie szczęście przyniosą. Niech ją błagają dziatki, by je nauczyła tak się zachować względem rodziców, i tyle nieść im na ich stanowisku pociechy, ile Najświętsza Marya Panna niosła jej Swej matce świętej.

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. IV, 1880r.

  • 3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza

Wysłuchaj żywotu:

Św. Anna pochodziła z pokolenia kapłańskiego Lewi, z Betlejemu. Mając lat 24 poślubiła Św. Joachima, który pochodził z pokolenia królewskiego Dawida, i posiadał w Nazarecie dom i rolę. – Małżonkowie żyli zgodnie i przykładnie, pracę przeplatając modlitwą. Dochody swej posiadłości dzielili na trzy części: pierwszą część dawali do świątyni i kapłanom; druga dawali ubogim miejscowym, a trzecią zachowali sobie na życie. Jeden tylko smutek trapił ich serce, iż potomstwa nie mieli. Prosili o nie gorąco Pana Boga przez lat 20.

Poznaj dzieje życia Świętej prowadzonej Łaską Bożą

Gdy raz Joachim zaniósł dar do Jerozolimy, najwyższy kapłan odrzucił jego ofiarę, uważając go za człowieka grzesznego, dlatego iż mu Pan Bóg nie daje potomstwa. Zawstydzony publicznie i jeszcze więcej zmartwiony począł coraz gorętsze zanosić modły do Pana Boga Zastępów. Jakoż niedługo została modlitwa jego wysłuchana, bo oto Anioł wesołą oznajmił mu nowinę, iż żona jego Anna powije Córkę, Której będzie Imię Marya. Stało się według objawienia Anioła; dnia 8 września Anna powiła Córkę Maryę, Która wybraną była na Matkę Zbawiciela świata. Chciał więc Pan Bóg, aby Marya z najzacniejszego pochodziła rodu, bo z królewskiego i kapłańskiego, jako Ta, Która miała być Matką Chrystusa Pana, Króla i Kapłana. Pochodziła Marya z rodu królewskiego, ale chciał Pan Bóg, aby pozbawioną była królewskich bogactw i dostatków, a w ubóstwie z pracy rąk żyjąc, wzorem była dla wszystkich. Chciał Bóg Ojciec, aby na Panu Jezusie spełniły się proroctwa, aby On wielkość miał nie z bogactw, ale z Chwały Ojca Przedwiecznego, a ubóstwem swym pracą, uzacnił pracę i ubóstwo nasze. Wielką była euforia rodziców z narodzenia córki, ofiarowali ją więc Bogu Ojcu. Kiedy Marya miała lat trzy, zaprowadzono ją do świątyni jerozolimskiej, aby tu od młodości chwaliła Pana Boga, i przygotowała się godnie do wysokiego celu, do jakiego ją Pan Bóg przeznaczył. niedługo umarł Św. Joachim, żona zaś jego Św. Anna doczekała się późnej starości, żyła bogobojnie i świątobliwie, zobaczyła Pana Jezusa, i na łonie swym piastowała obiecanego Izraelowi i całemu światu Mesjasza. Szczęśliwą była jej śmierć, gdyż przy jej łożu była Najświętsza Rodzina Jezus, Marya i Józef!

Punkty do rozmyślania.

Zdarza się czasem, iż Pan Bóg nie zaraz wysłuchuje naszych modłów. Nie zrażajmy się jednak. Bądźmy wytrwali w modlitwie, a kiedy Bóg uzna za pożyteczne dla nas, wtenczas spełni nasze prośby i życzenia, podobnie jak dopiero po 20 latach wysłuchał prośby Anny i Joachima.

Św. Anna robi ofiarę z macierzyńskiej miłości, i oddaje ochotnie córkę do świątyni na chwałę Panu. Podobnie postępować powinni rodzice chrześcijańscy. Gdy syn lub córka mają powołanie do Zakonu, nie powinni im przeszkadzać we wyborze doskonalszego stanu.

Modlitwa.

Boże, Który Błogosławioną Annę godną uczyniłeś Łaski, iż stała się Rodzicielką Matki Jednorodzonego Syna Twego, dozwól, niech obchodząc jej uroczystość tu na ziemi, uczuwamy skutki jej wielowładnej opieki. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

Idź do oryginalnego materiału