
Pastor Dylan Novak od dekady realizuje wyjątkową misję, którą trudno porównać do jakiejkolwiek innej. W sposób bezpośredni głosi Ewangelię najbardziej znanym postaciom ze świata show-biznesu (gwiazdom Hollywood).
Novak, założyciel posługi Celebrity Evangelist, osobiście rozmawiał o Chrystusie z ponad 2000 aktorów, muzyków i znanych osobistości. Każde takie spotkanie to dla nich szansa, by zetknąć się z prawdą.
Niedawno zrobiło się o nim głośno za sprawą wydarzenia z 2023 roku — spotkania z legendą rocka Ozzym Osbourne’em, które zyskało nowy rozgłos po śmierci muzyka w zeszłym miesiącu.
W rozmowie z The Christian Post Novak wspomina, iż spotkał Osbourne’a i jego rodzinę dwa lata temu podczas konwentu, gdzie spędził czas, rozmawiając o Ewangelii z każdym z członków rodziny muzyka.
Przygotował się do tego spotkania, m.in. czytając stary wywiad, w którym Osbourne przyznał, iż „czuje się bardziej chrześcijaninem niż kimkolwiek innym” i wyraził pragnienie lepszego zrozumienia Pisma Świętego.
Dlatego Novak pojawił się na wydarzeniu z wyjątkowym prezentem: egzemplarzem Biblii w przekładzie New Living Translation, spersonalizowanym imieniem Osbourne’a i opatrzonym odręcznymi listami skierowanymi do każdego członka jego rodziny. Właśnie w ten sposób pastor zwykle okazuje swoje zaangażowanie – poświęca czas, by każdy prezent był indywidualny.
Reakcja Osbourne’a była wyjątkowo ciepła i życzliwa – natychmiast zaczął kartkować Biblię.
— Ozzy był bardzo uprzejmy — wspomina Novak. — Od razu otworzył na Ewangeliach… i powiedział nawet: „Rozumiem to”.
Pastor odbył też budujące rozmowy z resztą rodziny, w tym z synem artysty, Jackiem. Co ciekawe, kilka tygodni później Jack podszedł do Novaka na innym wydarzeniu i podzielił się czymś niezwykle poruszającym: Biblia, którą otrzymał Ozzy, wywarła ogromny wpływ.
Jak się okazało, po zakończeniu sesji autografów i przed pójściem spać Osbourne uparł się, iż nie pójdzie do pokoju, dopóki nie dostanie Biblii i listu od Novaka.
— Zrobił awanturę, mówiąc: „Gdzie jest moja Biblia? Chcę moją Biblię!” — relacjonował Jack. Dodał, iż od tego momentu Biblia leżała zawsze na stoliku nocnym Osbourne’a i była częstym tematem rozmów z gośćmi odwiedzającymi dom.
Dla Novaka to potwierdzenie, iż głoszenie Ewangelii to przede wszystkim kwestia posłuszeństwa, a nie gwarantowanych rezultatów.
— Ozzy Osbourne usłyszał Ewangelię — mówi pastor. — To coś niesamowitego – i wszystko dzięki temu, iż podjęliśmy trud, by wykonać to, do czego wezwał nas Jezus: „idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”.
Jego posługa wiąże się z koniecznością kontaktu z ludźmi, którzy doświadczyli wpływu sławy i pieniędzy — a dla wielu może to być zniechęcające.
Jednak Novak wie, iż jego działania mają sens i nie zamierza z nich rezygnować.
— Nie jesteśmy w stanie nikogo zbawić — podkreśla. — Ale możemy wskazać ludziom Tego, który zbawia.
Jak przyznaje, niekiedy spotyka się z odrzuceniem. Mimo to zawsze stara się zachować łagodność w podejściu do celebrytów. jeżeli ktoś nie przyjmie jego osobistego prezentu lub przesłania Ewangelii, pastor po prostu kontynuuje rozmowę, zostawiając otwarte drzwi.
Ostatecznym celem Novaka jest dotarcie z Dobrą Nowiną do każdego człowieka — niezależnie od jego pozycji, popularności czy wpływów.
— To grupa ludzi, do której trudno dotrzeć — mówi o celebrytach. — Ale to właśnie oni mają ogromny wpływ na innych. Są tacy, którzy chętniej posłuchają swojego idola niż ciebie czy mnie.
W rozmowie z The Christian Post Novak wyraził nadzieję, iż w ciągu najbliższych dziesięciu lat jego posługa stanie się całkowicie samowystarczalna. Koszty udziału w wydarzeniach, podczas których ewangelizuje, są bowiem bardzo wysokie — sam jeden weekend może kosztować kilka tysięcy dolarów, nie licząc opłat za osobiste spotkania z celebrytami.
Autor: Billy Hallowell
Źródło: Christian Post